czwartek, 13 grudnia 2018

Jak nie przeczytasz, to będziesz miał „Grzech zaniechania”!


Czy sytuacja rodzinna może doprowadzić do tragedii, jak w "Grzechu zaniechania"?




Małgorzata RogalaTytuł: Grzech zaniechania

Autor: Małgorzata Rogala

Ocena: 9/10

Małgorzata Rogala zaproponowała nam kolejną część losów dwójki różnych od siebie osobowości, czyli komisarza Sławomira Tomczyka oraz starszej aspirant Agaty Górskiej. 


Ktoś mógłby zarzucić ciągnięcie na siłę serii, powtarzające się przesłuchania, z których nic nie wynika, albo wielokrotnie użycie powiedzenia: Dziękuje to na razie wszystko. Jak coś sobie Pani/Pan przypomni nawet najmniej istotnego, proszę zadzwonić.

Jednakże takie oskarżenia są bezpodstawne, gdyż końcówka poprzedniej część („Zastrzyk Śmierci”) zapowiadała akcję, trzymającą w napięciu. I tak się stało. Autorka zaserwowała czytelnikom zupełnie nowe wątki.

Zabójstwo z psychoanalizą w tle. Szanowana pani doktor, psychiatra zostaje znaleziona martwa w recepcji swojej kliniki. Patolog orzeka – morderstwo. Tylko że nikt nic nie widział, ani nie słyszał. Kto mógł się dopuścić takiego czynu, skoro kobieta pomagała dzieciom i dorosłych w poradzeniu sobie z traumatycznymi wydarzeniami z przeszłości?

Małgorzata RogalaKomisarz Tomczyk wraz z aspirantem Adamem Chudeckim zmuszeni są zagłębić się w sferze psychologii oraz przebadać wszystkich klientów kobiety. A jak głosi przysłowie: Im głębiej w las…..

Gdzie w tym czasie znajdowała się starsza aspirant Agata Górska? Hm…. w miejscu odosobnionym. Nie mogę wszystkiego napisać, ale jedynie wspomnę, że jej życie nie tylko zawodowe zostało wywrócone do góry nogami, za sprawą nieżyjącego, a niegdyś natarczywego taksówkarza. Czy Agata wyjdzie z tego cało?

Może w książce nie ma dużej ilości krwi, trupów, szczegółowego obrazu zbrodni czy drastycznych scen, ale lekki, porywczy styl oraz zakończenie zaskoczy wszystkich. Zapewniam, że „Grzech zaniechania” przeczytacie w jeden wieczór.

Będzie mi bardzo miło, jak podzielisz się ze mną opinią o mojej recenzji :)  

5 komentarzy:

  1. Nie jestem fanem polskich autorów, ciężko mi się przebić przez te książki ;(

    Kasikowykurz

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej autorki, ale zachęciłeś mnie swoją recenzją i chyba będę musiała rozejrzeć się za poprzednią częścią. Ja tam lubię kryminały polskich autorów.


    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorąco polecam. Najlepiej serią całą ale można też osobno :-)

    OdpowiedzUsuń