piątek, 24 sierpnia 2018

Pomysł to jedno, a wykonanie...- recenzja 'Okularnika" Katarzyny Bondy


 800 stron i mnóstwo wątków, czy to nie za dużo? Jak oceniacie "Okularnika"Katarzyny Bondy?


Katarzyna Bonda

Tytuł: Okularnik

Autor: Katarzyna Bonda

Ocena: 5/10


Moje kolejne podejście do Katarzyny Bondy i po raz kolejny nie jestem zachwycony. Niestety książka nie przypadła mi do gustu. Mimo iż nie mogę odmówić autorce wielkiego przygotowania merytorycznego i warsztatowego, to jednak ocena dostateczna (wedle mojej klasyfikacji) wydaje się najbardziej odpowiednią.

Aczkolwiek muszę pochwalić autorkę za pomysł na akcję, charakterystykę bohaterów, wybór miejsca, ukazanie skostniałego systemu ciągnącego się od czasów PRL-u, układzików wśród mieszkańców niewielkiego miasteczka oraz podkreślone antagonizmy polsko-białoruskie, mające swoje początki od końca II Wojny Światowej. To są spore plusy, ale....

Jednak pomysł to jedno, a wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Ponad 800 stron tekstu i mnogość wątków może powodować znudzenie oraz zagubienie czytelnika. Przeżywałem to, w poszczególnych częściach książki. Ponadto, wydaje mi się, że w niektórych fragmentach akcja nie została do końca wyjaśniona, przez co działanie poszczególnych bohaterów jest niezrozumiałe.

Natomiast wyjaśnienie zbrodni oraz zakończenie przygód Saszy Załuskiej w Hajnówce jest bardzo, ale to bardzo specyficzne.... (nie wiadomo dlaczego akurat w taki, a nie inaczej).


Recenzja  - „Tylko martwi nie kłamią"  
Opinia    -  Lampiony"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz