Do czego zdolne są córeczki…? – Adrian Bednarek „Córeczki” [Recenzja]

Czy zbrodnia może być doskonała? Dlaczego ktoś postanawia zabijać? Czy ofiary, które przeżyły atak, mogą normalnie żyć? A gdyby rozpoznały głos mordercy….. Adrian Bednarek proponuje nam kryminalną ucztę razem z „Córeczkami”.

Tytuł:

Córeczki

Autor:

Adrian Bednarek

Ocena:

8/10

Książkę kupisz w: Sklep

 

Pola i Ewa – dwie zupełnie odmienne kobiety, różniące się praktycznie wszystkim. Od wieku, wyglądu, zainteresowań, aż po podejście do życia. W zwykłych warunkach nie chciałby ze sobą rozmawiać. Jednak są bliskimi znajomymi za sprawą koszmaru, jaki wydarzył się w ich dzieciństwie.

Zarówno jedna, jak i druga padła ofiarą bezwzględnego zabójcy, nazwanego Strachem na Wróble. Udało im się przetrwać, choć była to wypadkowa wielu zdarzeń, które odcisnęły znaczne piętno nie tylko na ich samym, ale także na dalszym rodzinnym życiu. Stają się tytułowymi „Córeczkami”.

Oczywiście zabójca nie został nigdy ukarany. Poszukiwania na własną rękę nie przyniosły rezultatów, aż do dnia, w którym jedna z kobiet rozpoznaje po latach jego głos. Czyżby jego tożsamość była na wyciągnięcie ręki? A doprowadzenie go do wymiaru sprawiedliwości stało się faktem?

Tylko czy to na pewno on? Ewa i Pola wznawiają własne śledztwo, które spowoduje nie tylko tournée po częstochowskich szpitalach i gabinetach, ale również odwiedziny w różne miejsca w Polsce. Śledzenie, włamania, omijanie morderczych pułapek będą im wypełniać najbliższe kilka tygodni. Jednak nie na marne….

Wtedy wychodzą na jaw, mroczne tajemnice jednej z kobiet, a zemsta skręca w zupełnie inną stronę. Tylko czy jest ona odpowiednia? Co przyniesie? Jak w rzeczywistości wyglądało zabójstwo sprzed lat? Czy jego brzemię zainicjuje mordercze akty? Do czego zdolne są tytułowe „Córeczki”….

Adrian Bednarek stworzył bardzo ciekawy thriller psychologiczny. Dużą wagę położył na odpowiednie odwzorowanie myśli i genezy zachowania w poszczególnych akcjach, które wydają czasami tak nierealistyczne, że aż dziw bierze, aby mogły się wydarzyć. Poszczególne rozdziały pokazane się z dwóch perspektyw, dzięki czemu poznajemy różne aspekty. Czasami miałem wrażenie, że są nazbyt rozciągnięte.

Oprócz akcji kryminalno-sensacyjnej, psychologicznych aspektów inicjujących poszczególne wydarzenia, czytelnicy mogą śledzić relację, które łączy obie kobiety. Relacje niedocenianą, nieraz wymuszoną, ale w ostateczność tak potrzebną. Szczególnie dla jednej z bohaterek….

Dziękuje wydawnictwu Novae Res za egzemplarz i możliwość recenzji.

Moje poprzednie posty:

1. Morderca potrafi być tak blisko…. Karen M. McManus „Dwoje dochowa tajemnicy”.

2. Co mogą kryć smutne, pełne głębi oczy….– Katarzyna Śmigielska „Pokurcz”.