piątek, 14 sierpnia 2020

Erotyka, miłość, tragedia rodzinna czy trauma z dzieciństwa? - Marta Milda „Splamiona jego żądzą” [Recenzja]

Młody Ukrainiec, piękna kobieta, bogaty mąż i perwersyjny układ między nimi. Marta Milda ponownie prowadzi nas przez świat seksu, niezrozumiałych reakcji i ogromu emocji. Jednym słowem ostra jazda bez trzymanki! „Splamiona jego żądzą” wiernie towarzyszy debiutowi autorki pt. ”Dwanaście warunków Pani Prezes”.

Splamiona jego żądzą

Tytuł:

„Splamiona jego żądzą”

Autor:

Marta Milda

Ocena:

7/10

Książkę kupisz w: Sklep

Marta Milda stworzyła kreację dwóch zupełnie przeciwstawnych bohaterów. Z jednej strony Andrij Reblov, siedemnastoletni Ukrainiec nielegalnie pracujący w Polsce oraz Grzegorz, bogaty właściciel ogromnego majątku w tym heblarni, żwirowni, kwiaciarni i wielu innych. Losy tych dwóch osób stykają się w dość nieoczekiwanej sytuacji.

Chłopak jest jednym z wielu pracowników włodarza. Za niewielką stawkę, bezpłatne nadgodziny i ciągle obelgi ze strony kierownika zmiany. W końcu postanawia przeprowadzić szczerą rozmowę z szefem.

Przebiega ona zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażał. Grzegorz proponuje mu pracę w swojej willi. Z początku Andrij jest w siódmym niebie, ale…. z czasem okazuje się, że bogacz ma dla niego propozycję nie do odrzucenia. Wiąże się ona z jego piękną żoną Patrycją, w której Ukrainiec zakochuje się od pierwszego dnia.

Splamiona jego żądzą
Układ jaki proponuje, jest tak niemoralny, że pierwszy jego akt kończy się wybuchem agresji Andrija. Niestety przynosi to zupełnie inny skutek. Podobnie jak inne próby wymiksowania się z chorego układu. To, do czego zostaje zmuszony nie mieści mu się w głowie. Jest sprzeczne z jego tradycjami, honorem oraz uczuciami.

Jednak… wrodzona dobroć każe chłopakowi, pomóc ukochanej. Andrij jest coraz bardziej kreatywny w tym zakresie, lecz każdy z nich przynosi coraz bardziej nieoczekiwany efekt. Ponadto, okazuje się chłopak, ma ukryty talent, a jego wykształcenie pozostawia wiele do życzenia.

Natomiast Grzegorz planuje kolejne niespodzianki. W końcu chłopak ma dość. Ucieka na teren starej Żwirowni, gdzie poznaje wiele tajemnic… Czy uda mu się naprawić utracone marzenia?

Powieść jest pełna mocnego i perwersyjnego erotyzmu, ale nie bez kozery. „Splamiona jego żądzą” stanowi książkę, w której Marta Milda ukazała intymne doznanie nie jako coś bezsensownego i podłego. Mimo że cała otoczka może za taką uchodzić. Jednakże po prześledzeniu losów poszczególnych bohaterów zauważamy, że fetyszystyczne upodobania mają swoje korzenie w traumatycznych przeżyciach.

„Dziwny układ” Grzegorza i Patrycji przynosi zadziwiające efekty i skutki, które potrafią zaskoczyć. Natomiast zakończenie jest mocno zastanawiające. Czy pozytywnie? Hmm… przeczytajcie i oceńcie sami.

Oczywiście jest kilka mankamentów. Przydługie opisy przeżyć, rozmyślać, niepotrzebne dialogi czy zbytnie wydłużenie fabuły, ale całość prezentuje się bardzo zgrabnie. Dlatego ocena 7 na 10.

 

6 komentarzy:

  1. Dziękuję bardzo za recenzję. Mam tą książkę na liście do przeczytania. Trudne życie młodego człowieka wystawione na próbę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że szybko trafi do mojej biblioteki i będę mogła po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że takie klimaty czytelnicze mi nie podchodzą, nie za bardzo potrafię się w nie wczuć, wyciągnąć coś dla siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za taka fabuła, jak dla mnie są zbyt przesadne rozmyślania o stanach emocjonalnych

    OdpowiedzUsuń