sobota, 11 lipca 2020

Dom, w którym mieszkasz, nie jest nawiedzony? – „Przeklęty. Historia Domu Smurlów” [Recenzja]


Wierzycie w duchy, demony i opętania? Albo myślicie, że to wszystko bujda i kłamstwo? Lepiej przeczytajcie książkę uznanych przez Watykan demonologów Eda i Lorraine Warren, którzy zaangażowali się w pomoc rodzinie Smurlów. 

 

Ed i lorraine Warren

Tytuł:

Przeklęty. Historia Domu Smurlów

Autor:

Ed i Lorraine Warren

Ocena:

8/10

Książkę kupisz w: Sklep


Lubicie takie horrory jak „Obecność” i „Annabelle”? Są one na podstawie zapisków i spraw prowadzonych przez Eda i Lorraine Warren. Oglądałem je kilka razy i bardzo mi się podobały. Dlatego zdecydowałem się sięgnąć po „Historię domu Smurlów”. Jest to klasyczna literatura faktu, opisująca losy rodziny, która zamiast spełnienia marzeń dostała największy koszmar w życiu.

Z pozoru zaczyna się niewinnie. Kupno bliźniaka i przeprowadzka całej rodziny Smurlów – Janet, jej męża Jacka oraz jego rodziców Mary i Johna. Następnie narodzenie córek i szczęśliwe życie podszyte gorliwą religijnością. Wszystko wkrótce zostaje brutalnie zniszczone przez dziwne, niewytłumaczalne wydarzenia w domu.

Ed i Lorraine Warren
Walenie w ściany, uderzenia w okna, jakby niewidzialny ptak chciał się dostać do środka, samoczynne otwierania i zamykanie szafek, komód, szuflad. Do tego szepty, ukazująca się postać kobiety, mężczyzny czy lewitowanie w powietrzu. Zadrapanie, siniaki, ukąszenia stanowiło tło do tych wszystkich wydarzeń.

Janet i Jack postanawiają poszukać pomocy. Najpierw udają się do Kościoła. Niestety zostają tam całkowicie zlekceważeni. Natomiast zdarzenia nasilają się, przybierając coraz groźniejszą formę. Smurlowie szukają pomocy wszędzie, domyślając się, że ich dom może być nawiedzony.

W końcu udaje się zdobyć kontakt do Eda i Lorraine Warren. Przybywają dość szybko na miejsce. Okazuje się, że sytuacja jest o wiele gorsza. Modlitwy, próby wypędzenia czy egzorcyzmy nie pomagają, tylko rozwścieczając byty nadprzyrodzone. Smurlowie borykają się z tym przez kolejne miesiące, które doprowadzają ich do granic wytrzymałości. Trzymają się jedynie dzięki wpojonym tradycjom i żarliwej wierze w Jezusa Chrystusa.

Niestety nawiedzenia przenoszą się również na drugą stronę bliźniaka oraz na przyjaciół i pozostałą rodzinę Smurlów. Nawet na wakacjach nie mają spokoju…. Czy uda im się pokonać zło?
Podsumowując, „Przeklęty. Historia domu Smurlów” jest książką, która potrafi przestraszyć. A przede wszystkim zmienić wiarę człowieka duchy i demony. Polecam!

Dziękuje wydawnictwu Replika za egzemplarz i możliwość recenzji.

Moje poprzednie posty to:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz