Miłe oderwanie od ciężkich, kryminalnych sprawach z opisami iście z horrorów. Chcesz się pośmiać, a przy tym rozwiązać zagadkę kryminalną? Zapraszam do „Raz, dwa, trzy… Giniesz Ty” autorstwa Aleksandra Rogozińskiego.
Tytuł:
„Raz, dwa, trzy… Giniesz Ty” Aleksander Rogoziński [Recenzja]
Autor:
Aleksander Rogoziński
Ocena:
9/10
Wstyd się przyznać, ale „Raz, dwa, trzy…
Giniesz Ty” jest moim pierwszym zapoznaniem się z twórczością Aleksandra
Rogozińskiego (KUPISZ JĄ-TUTAJ!). Wcześniej słyszałem bardzo dużo dobrych recenzji i opinii o
autorze oraz sporadycznie rozmawiałem z nim w prywatnych kontaktach. Po
lekturze wydanej przez Skarpę Warszawską z serii TeamPocisku wiem jedno. Muszę
przeczytać pozostałe książki Aleksandra Rogozińskiego!
„Raz, dwa, trzy… Giniesz Ty” jest przewrotną
historią kryminalną z dużą dozą śmiechu. A wszystko dzieje się na planie
filmowym, na którym kręcona jest ekranizacja (czwarta część) książki pt. „Jak
Cię zabić kochanie” (chyba nie muszę mówić, kto jest autorem dzieła). Cała
obsada, począwszy od autorów, a skończywszy na obsłudze administracyjne stanowi
zbiorowisko tak skrajnych charakterów, uczuć, wyrachowania oraz wzajemnych
antypatii, że zbrodnia głównego bohatera nie robi na nikim wrażenia.
Kto nie życzyłby mu śmierci? Jednak
zabójstwo jest o tylko skomplikowane, że po pierwsze ofiara ginie w
identycznych okolicznościach jak w scenariuszu, a po drugie prawie w tym samym
miejscu, w którym została zabita słynna aktorka siedemnaście lat temu.
Wystarczy jeszcze dodać, że większość współczesnej ekipy filmowej była obecna
przy tamtym, jak to określiła policja, wypadku.
W śledztwo dość nieoczekiwanie zostają
wplątane dwie dziennikarki Oliwia i Agnieszka. Rozpoczyna się mozolne
rozwiązywanie zagadki kryminalnej, gdzie życie prywatne gwiazd oraz ich intrygi
miłosne czy erotyczne zadziwią nie jednego czytelnika. Aczkolwiek wszyscy
zadają jedno pytanie? Czy zabójstwo sprzed lat wiążę się ze współczesnym?
Odpowiedź jest bardzo, ale to bardzo
zaskakująca, szczególnie jeśli chodzi o tożsamość mordercy i jego motywy. A
wszystko można zamknąć w stwierdzeniu: Idealne morderstwo nie istnieje.
W książce Aleksandra Rogozińskiego
bardzo podobała mi się duża dawka humoru, wywołująca naprawdę gromki śmiech.
Ponadto autor nawiązuje do swojej twórczości w sposób bardzo ciekawy i
elastyczny. Dodatkowo spotykamy wiele odniesień do współczesnych wydarzeń z
zakresu literatury czy filmu, co jeszcze bardziej dodaje kolorytu powieści.
Jednym słowem, nic tylko czytać! Szkoda,
że tylko 280 str…
Moje poprzednie posty:
1.Już 15 maja „Odwyk” wkracza do księgarni!! Gdzie dokładnie można go kupić?!
1.Już 15 maja „Odwyk” wkracza do księgarni!! Gdzie dokładnie można go kupić?!
Uwielbiam prozę Alka. Jest idealna na poprawę humoru.
OdpowiedzUsuńOj tak :-) Zdecydowanie :-)
UsuńMyślę, że mogłaby mi się spodobać ta książka. : )
OdpowiedzUsuńTeraz jakby moda na tytuły z dziecięcymi wyliczankami. ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytam ją podczas urlopu.
OdpowiedzUsuńTo będzie cudowny urlop :-)
UsuńZ przyjemnością sięgnę po tę książke.
OdpowiedzUsuńAutora poznałam po przeczytaniu książki napisanej wspólnie z M Witkiewicz. Chętnie sięgnę po więcej.
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
UsuńCiekawa recenzja :) może i ja sie skuszę:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) Polecam :-)
Usuń