czwartek, 25 lipca 2019

Czarcisław – miejscowość gdzie wszystko może się zdarzyć – Karina Bonowicz „Gdzie Diabeł mówi dobranoc” [Recenzja]



Nocnice, strzygi, wilkołaki, guślnice pośród zwykłych mieszkańców, a wszystko w diabelskiej podkarpackiej wsi o nazwie Czarcisław. Życie w niej skrywa tyle mrocznych tajemnic. Jak odnajdzie się tam siedemnastoletnia Alicja nieświadoma niczego? Wszystko w "Gdzie Diabeł mówi dobranoc" Kariny Bonowicz


Karina Bonowicz

Tytuł: 

„Gdzie Diabeł mówi dobranoc”

Autor: 

Karina Bonowicz   

Ocena: 

8/10

Książka dostępna jest: TUTAJ!



Tak jak kiedyś wspominałem fantasy, nie jest moim ulubionym gatunkiem literackim. Co nie znaczy, że czasami nie sięgam po taką pozycję oczarowany opisem, bądź recenzjami. I tak było w wypadku pozycji Kariny Bonowicz pt. „Gdzie Diabeł mówi dobranoc”.

Karina BonowiczAutorka na łamach książki opowiada historię zagubionej nastolatki Alicji, która po śmierci rodziców trafia pod opiekę ciotki Tatiany. W związku z tym dziewczyna musi przeprowadzić się do malutkiej podkarpackiej wsi. Czarcisław od razu wzbudza niechęć Alicji, począwszy od jego wyglądu, a skończywszy na dziwnych zachowaniach poszczególnych mieszkańców. Np. robiących znak krzyża na jej widok.

W niedługim czasie kolejne zdarzenia coraz bardziej zaskakują Alicję. Aż do feralnej nocy, podczas której zostaje zaatakowana przez watahę wilków. Z opresji wychodzi cało na skutek narysowanego przez siebie czarciego kręgu. Jak to możliwe?

Tajemnica szybko ujrzała światło dzienne. Alicja jest jedną z nich, czyli istot obdarzonych magiczną mocą. Guślnice, strzygi, wilkołaki i nocnice żyją pośród zwykłych mieszkańców. Wszystko za sprawą paktu z diabłem zawartym przez założycieli wsi.

Jest to dopiero wierzchołek góry lodowej tajemnic. Okazuje się, że wszyscy czekali na  przybycie dziewczyny. Alicja stanowi klucz do przeprowadzenia rytuału odwołania paktu. Wtedy wszystko wróci do realistycznej rzeczywistości. Co na to Alicja? Jak przyjmie wieść o swoim pochodzeniu i mocach?

Karina bonowiczPonadto, istnieją również ci, którzy nie chcą doprowadzić do przeprowadzenia rytuału. Co oznacza, że czwórka z jednego pokolenia – Olga, Borys, Natasza i Alicja są w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Dotyczy to szczególnie głównej bohaterki, bowiem jako jedyna może odnaleźć ukryty magiczny kielich, niezbędny do rytuału…

Z czystym sumieniem muszę przyznać, że książka „Gdzie Diabeł mówi dobranoc” czyta się bardzo dobrze, płynnie i szybko. Mimo że terminologia magiczna była dla mnie nieco niezrozumiała i trochę się pogubiłem. Intryga, perypetie wszystkich głównych bohaterów wciągnęły mnie całkowicie. Śledziłem ich los z zapartym tchem, dzięki również ciekawemu stylowi i prostemu językowi.

Zabrakło mi tylko jednego…. konkretnego zakończenia. Ale tom drugi w przygotowaniu! Polecam!

Dziękuje wydawnictwu Initium za egzemplarz i możliwość recenzji!

Moje poprzednie posty:

18 komentarzy:

  1. Zupełnie nie mój klimat, ale wiem, komu się spodoba 😂

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka książka w moim stylu sprzed kilku lat

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że choć nie czytam już takich książek to jednak chętnie bym po nią sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tej ksiązki nie czytałam ale fabuła jakby mocno znajoma :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego, co zauważyłam, to ta książka zbiera naprawdę dobre recenzje w internecie i aż sama jestem jej ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam Twoja kilka recenzji tej książki i mam chęć ją przeczytać. Muszę poszukać w księgarniach 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Po taką tematykę sięgam rzadko, ciężko jest mi znaleźć coś, co mnie zainteresuje. Ale może właśnie ta książka będzie tą jedyną?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej! Literatura fantasy to zdecydowanie mój klimat! Treść wydaje się być ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja za fantasy też nie przepadam, ale ta książka zapowiada się całkiem ciekawie. Przeczytałabym. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten tytuł kojarze tylko ze starym filmem, który uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzieś już czytałam recenzje tej ksiażki i wiem, że z pewnością po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. To chyba coś dla mnie! A nie słyszałam o tej książce wcześniej. Zapisuję na liście :)

    OdpowiedzUsuń