Nienawiść zabije wszystkich, aby osiągnąć swój cel - "Furia" Jolanty Bartoś [Patronat medialny]

„Furia” jest kontynuacją losów Karoliny Ciesielskiej, kobiety obdarzonej niezwykłymi zdolnościami. Wyczuwa ona uczucia innych, ból, cierpienie, emocjonalne przeżycia, a także zło czające się ze strony duchów czy demonów. Zdolność jest jej utrapieniem. Karolina liczy, że wizje ustaną, podczas ciąży. Czy tak będzie? Wszystko znajdziecie w „Furii” Jolanty Bartoś.

 

Tytuł: 

 „Furia”

Autor:

Jolanta Bartoś

Ocena:

8/10

 

Niestety los przygotował dla niej zupełnie inny scenariusz. Mimo że kobieta nie chce uczestniczyć w śledztwach, prowadzonych przez przyjaciół, wizje pojawiają się coraz częściej. Jednak różnią się znacznie od poprzednich. 

Co może oznaczać koszmar nawiedzający ją prawie co noc? Czemu ciągle widzi zmarłą prababcię? Zło bardzo szybko da o osobie znać i zaatakuje z najmniej oczekiwanej strony. A miejsce ostatecznej rozgrywki obudzi w bohaterce największe pokłady strachu.

 „Furia” jest książką, której Jolanta Bartoś nagromadziła dużą liczbę wątków od obyczajowych do kryminalnych oraz wielość wydarzeń. Wszystko łączy się w jedną całość, lecz niektóre z nich są dość skrótowo opisane, a czasami wręcz nieprawdopodobnie. 

Ponadto, autorka zastosowała bardzo ciekawy zabieg. Przedstawiła tzw. efekt motyla, tworząc dodatkowe, alternatywne zakończenie. Wystarczy jeden szczegół, aby wszystko stało się zupełnie inne.

Podsumowując pomysł na fabułę, emocje towarzyszące poszczególnym wydarzeniom oraz ich mnogość dają bardzo dobrą lekturę z domieszką horroru. Ocena: 8/10.  

Moje poprzednie posty:

1.Morderstwo w Gnieźnie, czyli„Wszystko do nas wraca” Arkadiusza Lawrenca [Recenzja]

2.Perwersyjny seks a prawdziwa miłość? - „Dwanaście warunków Pani Prezes” autorstwa Marty Mildy [Recenzja]