W końcu postanowiłem dokończyć serię o ekscentrycznym komisarzu Eryku Deryle. „Grzech” Maxa Czornyja przeczytałem ponad rok temu (recenzja TUTAJ) i byłem jak najbardziej na tak. Później jednak zawsze coś innego wpadało w moje ręce, aż nadszedł ten czas. Spełniłem „Ofiarę”. Całą serię możesz kupić TUTAJ!
Tytuł:
„Ofiara”
Autor:
Max Czornyj
Ocena:
9/10
Książka jest kontynuacją akcji,
dziejącej się w wieczór wigilijny w Lublinie. Eryk Deryło, wraz z jego
podwładnym zostali ciężko ranni. Z obławy udaje się uratować córkę Deryły,
Wiktorię oraz niejaką Magdalenę Szus. Sukces jest tylko połowiczny, bowiem
szybko okazuje się, że morderca (ksiądz-egzorcysta) uciekł, pozostawiając za
sobą jedynie swoich martwych lub żywych pionków (ludzi całkowicie mu
podporządkowanych).
Komisarz wie, że musi złapać mordercę
zwanego Cztery Iksem. Tylko on rozumie sposób jego działania. Ponadto, krwawa
gra pomiędzy nimi nie została zakończona, a bezpieczeństwo rodziny jest dla
policjanta nadrzędne. Eryk Deryło nie wierzy, aby zabójca uciekł z kraju,
pozostając w ukryciu przez bardzo długi czas.
źródło: lubimyczytac.pl |
Bardzo szybko okazuje się to prawdą.
Tajemnicza przesyłka, porwanie Magdaleny Szus czy zniknięcie kilku osób
stanowią jedynie preludium do prawdziwej rozgrywki. Eryk Deryło rozpoczyna
pościg za mordercą. Przeglądając miejsca wigilijnej akcji, analizując dowody,
odkrywa zaszyfrowane wiadomości. Płynie z nich jeden przekaz, rodzina Deryły
jest wielkim niebezpieczeństwie.
Mozolna praca komisarza, jego
doświadczenie i intuicja pozwalają odkryć rzeczy, które Cztery Iksy skrzętnie
ukrył. Czyżby wyprzedzili o krok mordercę? Być może, lecz czy to nie wpłynie na
przyspieszenie jego krwawych działań? Jaką rolę ma odegrać w tym Eryk Deryło? Jedno jest pewne – zabójca nie spocznie,
dopóki nie spełni swojej wizji zabijania!
Max Czornyj zdał na ołtarzu czytelniczym
przerażającą „Ofiarę”, którą czyta się w zapartym tchem, odrywając się jedynie
na niezbędne czynności fizjologiczne. Krótkie rozdziały zakończone
zaskakującymi wydarzeniami, lekki styl, zawrotne tempo akcji oraz nieuchwytność
mordercy nie pozwala mi nie wystawić oceny WYBITNEJ!
Moje
poprzednie posty:
Dużo dobrego słyszałam o tym autorze, ale nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej jego książki.
OdpowiedzUsuńJuż wciągam na listę czytelniczą, czytałam "Ślepca" i byłam bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńWczoraj skończyłam czytać. Zdecydowanie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńOj, nie, to zdecydowanie nie są moje literackie klimaty;)
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych książek, które chcę przeczytać i mam coraz większe wyrzuty sumienia, że jeszcze tego nie zrobiłam. A odnoszę wrażenie, po wszystkich recenzjach w tym twojej, że i wykonanie i treść stoją na poziomie :)
OdpowiedzUsuńDodaję bloga do obserwowanych :)
Pozdrawiam serdecznie!
Mój blog
Twoja recenzja zachęca do przeczytania tej książki. Widać, że narracja trzyma w napięciu, a od czytania nie będzie można się oderwać! :)
OdpowiedzUsuńOMG ale zarombista okładka i możliwe przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
MÓJ FACEBOOK
MÓJ INSTAGRAM
Wciągające książki są najlepsze :) Chociaż ta to raczej nie moje klimaty czytelnicze. Wolę fantastykę ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym te książkę.
OdpowiedzUsuńPodrzucę tytuł mężowi ;-)
OdpowiedzUsuńZapewne mu się spodoba :-)
UsuńNie znam żadnej książki tego autora, ale sposób, w jaki opisałeś ten tytuł zachęca mnie do sięgnięcia po tę lekturę.
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
UsuńMam ją i czeka u mnie w kolejce na przeczytanie. Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńZapowiada się super, ale musi poczekać na swoją kolej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Właśnie przed chwilą czytałam też pozytywną recenzję książki tego autora na innym blogu. Seria wpada z impetem na listę "must read"! I to w pierwszej kolejności :) Dzięki!
OdpowiedzUsuń