Dzisiaj mam dla was bardzo ciekawą propozycję. Nowinka wydawnicza. Mroczny kryminał Krzysztofa Bochusa pt.: „Lista Lucyfera”, wydany nakładem Skarpy Warszawskiej. Emocje gwarantowane!
Tytuł:
„Lista Lucyfera”
Autor:
Krzysztof Bochus
Ocena:
9/10
Oj Panie Krzysztofie, dlaczego
zafundował Pan tak wspaniałą ucztę kryminalną dla czytelnika? I jeszcze osadził
akcję w Gdańsku, w jego historii oraz w burzliwych dziejach poszczególnych zabytków narodowych. Ręce same składają się do oklasków.
W mieście dochodzi do serii brutalnych
niewyjaśnionych morderstw. Inscenizacja, jaką przygotował zabójca, przyprawia
policjantów o palpitacje serca. Ofiary wydają się przypadkowe, choć ich
przeszłość pozostawiała wiele do życzenia. Czy to jest motyw?
Nie same zbrodnie są najgorsze. A
zupełnie coś innego. Wciągnięcie do gry znanego dziennikarza gdańskiego Adama
Berga. Zabójca, nazywający się Lucyferem, używa go jako pasa transmisyjnego,
aby obwieścić kolejne zabójstwa społeczeństwu. Policja nie jest w stanie nic
robić, a wskazówki przekazywane przez Lucyfera w żadnej mierze nie pozwalają ostrzec
potencjalnej ofiary.
Berg postanawia zagrać va banque.
Najpierw odkrywa na kim, wzoruje się zabójca podczas pośmiertnej inscenizacji,
a następnie rzuca mu wyzwanie, które skutkuje wpisaniem dziennikarza na listę
morderstw Lucyfera. Zaczyna się rozgrywka na śmierć i życie.
Wypadki, zabójstwa, korupcja, narkotyki,
strzały, pościgi to jedynie namiastka tego, co spotyka czytelnika z każdym
kolejnym rozdziałem. Nie sposób się nudzić. Akcja jest tak zawrotna i
zaskakująca, że gdy wydaje się, iż wszystko zostało już wyjaśnione, to dochodzi do
wydarzenia, które wywraca takie myślenia do góry nogami.
źródło:lubimyczytac.pl |
Intryga kryminalna nie jest jedyną
historią w książce. Krzysztof Bochus stworzył fabułę złożoną z dwóch
teoretycznie odmiennych zdarzeń, lecz w praktyce spinającą się klamrą zbrodni.
Okazuje się, że jedno z morderstw nie jest dziełem Lucyfera? A kogo?
Gdańska policja nie chce w to uwierzyć.
Tym bardziej że twierdzi tak jedynie Adam. W sukurs Bergowi idzie podinspektor
Andrzej Suchy, lecz nic nie może zdziałać wobec uporu swojego szefa.
Dziennikarzowi pozostaje samemu rozwiązać sprawę, wykorzystując siłę mediów.
Jak to się zakończy? I co z tym
wszystkim ma wspólnego sztuka? Nie zdradzę! Musicie przeczytać „Listę
Lucyfera”! Czyżby był to nowy bestseller kryminalny?
Moje
poprzednie posty:
Moją uwagę przykuł tytuł książki. Bardzo lubię kryminały, których akcja toczy się w Gdańsku. Miałam okazję już kilka przeczytać, więc będę miała na uwadze również "Listę Lucyfera".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Nie zawiedziesz się :-) Warto przeczytać :-)
UsuńBardzo wysoka nota zachęca do sięgnięcia po ten tytuł. Chętnie poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńJuż tytuł powoduje, że sięgnęłabym po książkę, bo ten Lucyfer skutecznie mnie zachęcił. Recenzja też mnie przekonuje, więc jeśli będę miała okazję, na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki 💪
OdpowiedzUsuńKurcze muszę ją przeczytać. Bardzo dobrze się zapowiada.
OdpowiedzUsuńJa za kryminałami nie przepadam, ale na pewno polecę mężowi. On wprost uwielbia! :)
OdpowiedzUsuńLubię kryminały ale na ten brakuje mi czasu, ale wiem komu go polecę!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za recenzję, uwielbiam takie❣️Ostatnio unikam kryminałów ale moja ciekawość jest silniejsza, a wszystkiemu winna recenzja, jeszcze raz dziękuję i życzę miłego wieczoru❣️
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka recenzji tej książki i jestem coraz bardziej ciekawa ;) Niestety z lekturą muszę jeszcze poczekać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Bardzo ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńChętnie się zapoznam głębiej z lekturą. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że trafiłam na Twoją recenzję, bo książkę juz mam i nie pozwolę jej dluzej czekac w kolejce. Czytam kryminaly namiętnie a szczegolnie lubię polskie, sa naparwde dobre. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj nie nie, to nie dla mnie....
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że powstaje co raz więcej książek z tłem polskich miast :) Kryminał na chłodniejsze wieczory :)
OdpowiedzUsuńA jednak ciut za ostre klimaty dla mnie.
OdpowiedzUsuńAle recenzja ciekawa.
Czytałam i z czystym sercem POLECAM wszystkim ,którzy lubią zawrotną akcję pełną emocji ,zaskakujących ,niekończących się zagadek kryminalnych,wciąż tworzących się nowych tropów akcji!Książka wciąga i nie pozwala na nudę!
OdpowiedzUsuń