Kto wierzy w czary, jasnowidzenie, czy wróżki? Czy osoby zajmujące się tą profesją są zwykłymi oszustami czy jednak posiadają pewien dar? Nigdy nic nie wiadomo, a dowód na to mamy w książce Jolanty Bartoś pt. „Obłęd”. Kupisz ją tutaj – „OBŁĘD”
Tytuł: „Obłęd”
Autor: Jolanta Bartoś
Ocena: 7/10
„Obłęd” opowiada o smutnej historii
młodej dziewczyny o imieniu Karolina. Posiada ona nietypową przypadłość. W
najmniej oczekiwanym momencie doznaje dziwnych wizji, odczuć czy snów. Odczuwa
wtedy ból, cierpienie, widzi tortury oraz brutalną śmierć niewinnych kobiet.
Niestety nie zostaje zrozumiana przez
najbliższych. Chłopak, wykorzystując otępienie dziewczyny po wizjach,
regularnie ją okrada, zajmując nawet mieszkanie. Następnie doprowadza do
zamknięcia dziewczyny w szpitalu psychiatrycznym.
Z
opresji Karolinę ratuje asesor Wiktor Adamski, który wierzy w jej szczególny
dar. Tym bardziej że organy ścigania borykają się od ponad roku z kilkoma
niewyjaśnionymi zaginięciami kobiet. Czyżby Karolina właśnie je widziała w
swoich wizjach?
źródło: wydawnictwobiałepioro.pl |
Zaczyna się trudna walka z czasem o ocalenie
kolejnych zaginionych. Tylko Karolina potrafi opisać szczegóły zbrodni, które
okazują się identyczne z odnalezionymi ciałami. Sama nieraz wskazuje miejsca
ukrycia zwłok.
Jednak wszyscy zdają sobie sprawę z
wielu trudności towarzyszącym śledztwu. Po pierwsze, mało kto wierzy, a co za
tym idzie, ufa w dar jasnowidztwa Karoliny. Dodatkowo jej zeznanie nie ma racji
bytu w sądzie. Nawet opisy zbrodni obciążają bardziej ją niż domniemanego
sprawcę.I ostatnie, Karolina odczuwa coraz większy niepokój. Komuś z
najbliższych osób grozi cierpienie, bowiem morderca wedle odczuć dziewczyny
znajduje się bardzo blisko.
Fizyczne i psychiczne wyczerpanie
również nie ułatwia sprawy. W końcu Karolina odkrywa, kim jest zabójca, lecz
czy nie stało się to za późno? Pościg, pożar, wybuch, śmierć i ostateczna
rozgrywka, choć warto zapytać, czy rzeczywiście ostateczna?
Jolanta Bartoś stworzyła bardzo ciekawy
kryminał z dużą dozą grozy, obrzydzenia czynami mordercy oraz poplątaniem z
tożsamością mordercy. Co prawda, szybko odkryłem tożsamość zabójcy. Aczkolwiek
zakończenie wbiło mnie lekko w fotel.
„Obłęd” stanowi dość krótką, ale wartką
lekturę. Niektóre wątki są uproszczone, a inne nie do końca wyjaśnione, ale
książka jest godna polecenia! I to bardzo!
Inne książki Jolanty Bartoś:
Moje
poprzednie posty:
Zupełnie nie mój klimat, lekko mnie ta książka przeraża. Wolę coś lżejszego, szczególnie na lato. No ale nie każdemu przecież podoba się to samo.
OdpowiedzUsuńNie jest taka straszna :-)
UsuńNiestety nie moje klimaty, ostatnio gustuję w lekkiej lekturze przyjemnej i niewymagajacej
OdpowiedzUsuńŚwietna tematyka-strach a zarazem ciekawość czuje po Twojej recenzji
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
UsuńBrzmi ciekawie, tytuł będę miała na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja :) już sam tytuł mocno mnie przyciąga do siebie <3
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńTwój opis tej książki brzmi bardzo interesująco. Aż się zaciekawiłam i chyba przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
UsuńTakie ciężkie klimaty to właśnie coś dla nie. Dodatkowy plus za to, że jest autorstwa Polki. Warto promować naszych autorów.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami wiec raczej odpuszczę, jednak cieszę się, że Tobie przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńBrzmi na mocną książkę, nie jestem chyba gotowa na taką lekturę w tej chwili
OdpowiedzUsuńNie jest wcale mocna :-)
Usuń