Remigiusz Mróz "Behaworysta" czyli jak pokonać bezwzględnego mordercę, używając nauki?

Mimika, ton głosu i każdy gest mówi o Tobie wiele. Czy morderca może też to wykorzystać? Remigiusz Mróz postanowił odpowiedzieć na te pytania w "Behawioryście"

 

Tytuł: Behawiorysta

Autor: Remigiusz Mróz

Ocena: 8/10

Trzymająca w napięciu przez cały czas. Akcja zaczyna się od razu. Na pierwszych stron pojawia się już zabójstwo, połączone z zabarykadowaniem mordercy w przedszkolu. Dodatkowo zabójca transmituje wszystkie działania na żywo w internecie. Chce rozmawiać tylko z Gerardem Edlingiem — byłym prokuratorem, nazwanym behawiorystą (specjalistą od zachowań ludzkich, gdzie z każdego gestu wyczytuje coś interesującego), który stał się persona non grata w służbach.

Bardzo szybko zabójca zostaje ujęty przez antyterrorystów, lecz okazuje się, że nadal transmituje krwawe zbrodnie. Tym razem daje społeczeństwu wybór ofiary. Ludzie muszą wybrać pomiędzy jedną a drugą osobą. W innym przypadku zabije wszystkich uprowadzonych.
 

Czyżby jego brat bliźniak kontynuował dzieło? Z rozmów z mordercą nic nie wynika, gdyż behawiorysta nie potrafi nic wyczytać z jego gestów. Są zakamuflowane. Ponadto, błędnie odczytuje jego zamiary, co doprowadza do ucieczki, porwania, odkrycia prawdy o fikcyjnym głosowaniu, wplątaniu Edlinga w zabójstwo i dalszej rozgrywce pomiędzy behawiorystą a mordercą.

Finał rozgrywki następuje dopiero po kilku latach i kolejnej akcji Kompozytora oraz przebłysku Edlinga. W końcu historia zatoczy koło....

Małym minusem był dość daleki przeskok o kilka lat i niezbyt płynne zmiany akcji. Ponadto zakończenie trochę zapętlone, ale dla fanów mocnej literatury w sam raz.

źródło ilustracji: www.lubimyczytac.pl, facebook.com

Kliknij i przeczytaj recenzje "Rewizji" (trzeci tom z cyklu Joanna Chyłka!)

Polubiłeś już funpage bloga? Kliknij i polub! Daj się złapać książce (facebook)