poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Oj te Natalie... "Natalii5" Olga Rudnicka [recenzja]

Czy 5 kobiet może być zamieszane w zabójstwo? Poznaj "Natalii5"


Olga Rudnicka Tytuł: Natalii 5

Autor: Olga Rudnicka

Ocena : 6/10


Jakiś czas temu, poszukując w bibliotece polskich kryminałów, wypożyczyłem książkę Natalii5. Zaciekawiła mnie fabuła i autorka, o której nie słyszałem wiele. I cóż, muszę przyznać po przeczytaniu... 

Fabuła dobra, pomysł dobry, akcja przemyślana, stworzenie odmiennych postaci stanowiło nie lada wyzwanie, ale jednak, mimo iż oceniam książkę na wartą polecenia, przeszkadzały mi ciągłe kłótnie czy długie wymiany zdań pomiędzy bohaterkami. Biorąc pod uwagę takie same personalia (nawet po nadaniu innych imion) powoduje to jak dla mnie, trochę zamieszania w głowie i możliwość pogubienia. 

Aczkolwiek trzeba przyznać, że autorka wiernie trzymała każdą postać w wyznaczonych jej ramach charakteru, za co ode mnie wielkie ukłony dla Pani Olgi. Sama akcja i pomysł (niewyjaśnione
"samobójstwo" i zagubione monety) jak najbardziej trafione. Trzeba było czytać dalej, pochłaniając duże ilości stron dziennie. 

  Moje poprzednie posty:


2 komentarze:

  1. Mnie ta książka nie zachwyciła. Fajnie, że była lekka, ale tak,jak mówisz, te kłótnie były przesadzone ;) pisałam co nieco o tym u siebie, więc zapraszam jeśli masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trafna uwaga :) na pewno poczytam :) zapraszam do obserwowania bloga :)

      Usuń