800 stron i mnóstwo wątków, czy to nie
za dużo? Jak oceniacie "Okularnika"Katarzyny Bondy?
800 stron i mnóstwo wątków, czy to nie za dużo? Jak oceniacie "Okularnika"Katarzyny Bondy?
Tytuł: Okularnik
Autor: Katarzyna Bonda
Ocena: 5/10
Moje kolejne podejście do Katarzyny
Bondy i po raz kolejny nie jestem zachwycony. Niestety książka nie przypadła mi
do gustu. Mimo iż nie mogę odmówić autorce wielkiego przygotowania merytorycznego
i warsztatowego, to jednak ocena dostateczna (wedle mojej klasyfikacji) wydaje
się najbardziej odpowiednią.
Aczkolwiek muszę pochwalić autorkę za
pomysł na akcję, charakterystykę bohaterów, wybór miejsca, ukazanie
skostniałego systemu ciągnącego się od czasów PRL-u, układzików wśród
mieszkańców niewielkiego miasteczka oraz podkreślone antagonizmy polsko-białoruskie,
mające swoje początki od końca II Wojny Światowej. To są spore plusy, ale....
Jednak pomysł to jedno, a wykonanie
pozostawia wiele do życzenia. Ponad 800 stron tekstu i mnogość wątków może
powodować znudzenie oraz zagubienie czytelnika. Przeżywałem to, w
poszczególnych częściach książki. Ponadto, wydaje mi się, że w niektórych
fragmentach akcja nie została do końca wyjaśniona, przez co działanie
poszczególnych bohaterów jest niezrozumiałe.
Natomiast wyjaśnienie zbrodni oraz
zakończenie przygód Saszy Załuskiej w Hajnówce jest bardzo, ale to bardzo
specyficzne.... (nie wiadomo dlaczego akurat w taki, a nie inaczej).
Recenzja - „Tylko martwi nie kłamią"
Opinia - „Lampiony"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz